26 XI 2020 - „Ogień na ołtarzu będzie stale płonąć – nigdy nie będzie wygasać” (Kpł 6,5)

Głównym obowiązkiem starotestamentowych kapłanów, było „pełnienie służby ku czci Imienia Pana”. Oznaczało to przede wszystkim obowiązek składania ofiar. Ofiary mogli składać naczelnicy rodu, władcy Izraela, a nawet zwyczajni Izraelici: „Jeżeli kto chce złożyć dar z większego bydła jako ofiarę biesiadną, niech złoży zwierzę bez skazy, samca lub samicę, wobec Pana. Położy rękę na głowie swego daru i zabije go przed wejściem do Namiotu Spotkania. Potem kapłani, synowie Aarona, pokropią jego krwią ołtarz dokoła” (Kpł 3,1n). Jednak najważniejsza część rytu ofiarniczego, dokonywana przy ołtarzu i ściśle związana z krwią zwierząt ofiarnych, była zastrzeżona wyłącznie dla kapłanów wywodzących się spośród potomków Aarona. Do ołtarza jako najświętszej rzeczy w sanktuarium zbliżać się mógł tylko kapłan, dlatego też musiał troszczyć się o swoją świętość i nieskazitelność przed Panem. Tylko on był w pełnym znaczeniu tego słowa „sługą ołtarza”. Skruszony grzesznik nie mógł przystąpić do Boga bez pośrednictwa kapłana. Mógł przynieść ofiarę, ale nie mógł jej złożyć, mógł wejść na dziedziniec świątyni, ale nie mógł znaleźć się w jej wnętrzu. Naród wybrany, aby zbliżyć się do Boga potrzebował pośrednika, czyli kapłana.

Copyright©2010-2016 Zgromadzenie Sióstr od Aniołów.
Strona stworzona dzięki Drupal