Sobota II Tygodnia Adwentu. Oczarowałaś me serce siostro ma, oblubienico!

Słowo: „Do rumaka w zaprzęgu faraona wydałaś mi się podobna, moja najmilsza. Twe lica gładkie jak turkawki, a szyja twoja jak uroda kolii” Pnp 1, 9-10; „Oczarowałaś me serce, siostro ma, oblubienico, oczarowałaś me serce jednym spojrzeniem twych oczu, jednym paciorkiem twych naszyjników”. Pnp 4,9

Słowo z dnia: „Odnów nas, Boże, i daj nam zbawienie”. Ps 80,4

Prośba: o radość z doświadczenia troski Pana i Jego darów.

Oblubienica jest przyozdobiona przez Pana. Przecież to On przyodziewa lilie na polu – „a nawet Salomon w całym swym przepychu nie był tak ubrany, jak jedna z nich” (Mt 6,29). Jak wielka jest hojność Pana, skoro nawet Salomon nie ma takich strojów, a cała Pieśń nad Pieśniami jest przypisywana wg tradycji Salomonowi! Opis zaślubin w tej Księdze jest królewski. Oblubieniec zachwyca się zarówno pięknem kolii jak i jednym paciorkiem naszyjnika swojej oblubienicy przygotowującej się do ceremonii.

Pan patrzy w nasze serce, troszczy się o nasze wnętrze i duszę. Widzi całe nasze piękno, cieszy się nim i docenia każdy detal:  „Ogromnie się weselę w Panu, dusza moja raduje się w Bogu moim, bo mnie przyodział w szaty zbawienia, okrył mnie płaszczem sprawiedliwości, jak oblubieńca, który wkłada zawój, jak oblubienicę strojną w swe klejnoty” (Iz 61, 10). Bóg jest dekoratorem wnętrz! Jest dekoratorem mojego wnętrza! Ozdabia mnie klejnotami: miłością, radością, pokojem, cierpliwością, uprzejmością, dobrocią, wiernością, łagodnością i opanowaniem (Ga 5, 22-23). Bóg ceni moje życie - pomimo grzechu,  pokój ducha - pomimo lęku, moją wiarę i zaufanie - pomimo wątpliwości, moją łagodność i wrażliwość- pomimo twardego charakteru, gniewu i złości, moją radość - pomimo momentów smutku.

Jakich klejnotów dziś potrzebuję dla swojego wnętrza? Będę prosić o nie z wiarą, że Bóg chce mnie przyozdobić. Pozwolę Bogu być hojnym na Jego sposób. Chcę być świadoma swoich potrzeb, powiedzieć Mu, czego pragnę, co lubię, ale też wolna w przyjmowaniu Jego darów,. Chcę doświadczyć tego, jak Bóg, mój Król, się dzisiaj o mnie troszczy, jak wielkim jest Dawcą. Chcę nadać imię wszystkim darom, jakie otrzymuję od Boga. Do modlitwy zaproszę Maryję  - „Cud, o którym brak słów jest aniołom i Arkę przyozdobioną przez Ducha Świętego” (Akatyst). Będę prosić przez Jej wstawiennictwo o drogocenne klejnoty dla mojego serca. Będę z Nią jak z Kobietą - Oblubienicą Dziewiczą.

 

Copyright©2010-2016 Zgromadzenie Sióstr od Aniołów.
Strona stworzona dzięki Drupal