Helena Majewska urodziła się z 28 marca 1902 roku lub według innego kalendarza 10 kwietnia na Podolu we wsi Kuryłowce, parafii Śnitkowskiej. Jej rodzicami byli Majewscy Władysław i Maria z Gorzelniaków. Helenka była najmłodszym dzieckiem w rodzinie. Miała dwóch starszych braci – Bolesława i Kazimierza. Bolesław zmarł mając 24 lata podczas I wojny światowej. Rodzina Majewskich kilkakrotnie się przeprowadzała w granicach dzisiejszej Ukrainy, a w listopadzie 1922 roku zamieszkała w Brudzewie koło Kalisza.
We wrześniu 1924 roku Majewscy przeprowadzili się do Wilna. Helena mieszkała z rodzicami, a cała rodzina należała do Ogniska Apostolstwa Modlitwy przy kościele jezuickim pod wezwaniem św. Kazimierza. Helena podejmowała prace dorywcze. Jej brat był sierżantem.
W 1933 roku, w kościele pod wezwaniem Wszystkich Świętych, Helena poznała pierwszą Siostrę od Aniołów – Janinę Giedrojć, która wywarła na niej wielkie wrażenie swoim apostolskim zaangażowaniem i działalnością. To spotkanie zaważyło na wyborze dalszej drogi życiowej. W grudniu tego roku Helena przeniosła się od rodziców do domu Zgromadzenia przy ul. Trockiej, a w styczniu 1934 roku została przyjęta do postulatu. W dniu wspomnienia Aniołów Stróżów, 2 października 1935 roku złożyła pierwsze śluby i przyjęła imię zakonne Rafaela.
Helena od dzieciństwa miała widzenia Pana Jezusa. Po wstąpieniu do Zgromadzenia trwały one nadal, dlatego za radą Matki Adolfiny Gilewskiej w połowie kwietnia 1940 roku zgłosiła się do księdza Michała Sopoćki, spowiednika sióstr, ale też znanego już wtedy w Wilnie głosiciela Miłosierdzia Bożego. Od tego momentu był on jej kierownikiem duchowym, a zatem i powiernikiem treści widzeń.
S. Helena miała stanowić „narzędzie pomocnicze” (D. 137) dla osoby, która we współpracy z tym kapłanem organizować będzie nowe zgromadzenie zakonne, o którym pisała w Dzienniczku s. Faustyna Kowalska.
Bożym zrządzeniem losu w lipcu 1941 roku ks. Michał Sopoćko posłał do Pryciun – jednej ze wspólnot Sióstr od Aniołów, Jadwigę Osińską – przyszłą założycielkę Zgromadzenia Jezusa Miłosiernego. Tuż po wakacjach dołączyło do niej pięć innych, tworząc wileńską Szóstkę, pierwszą wspólnotę projektowanego zakonu miłosierdzia.
Po sześciu latach ślubów czasowych, 2 października 1941 Helena Rafaela Majewska złożyła śluby wieczyste w kościele pod wezwaniem świętych Janów w Wilnie, na ręce księdza Tadeusza Makarewicza.
W marcu 1942 roku, żeby uniknąć aresztowania, ks. Sopoćko był zmuszony opuścić Wilno i ukrywać się w Czarnym Borze. Siostra Helena wraz z Matką Adolfiną Gilewską oraz księdzem Leonem Żebrowskim zaopiekowała się Szóstką. Majewska uczyła je podstaw przyszłego życia zakonnego (DzN 2, 27).
Okres wojny i pierwsze miesiące po jej zakończeniu, to czas pełen dramatycznych przeżyć i wyborów: zostać w sowieckiej Litwie, czy tak, jak duża część duchowieństwa oraz inteligencji, wyjechać w ramach repatriacji do Polski? Matka Adolfina postanowiła wyjechać i tym samym przenieść dom generalny Zgromadzenia do Polski. Pozostawiła jednak wolność wyboru każdej siostrze. Helena postanowiła zostać, co później przypłaciła, tak jak jeszcze 19 sióstr, aresztowaniem i zesłaniem do tak zwanego ITŁ czyli sowieckiego obozu pracy. Najpierw do Minłagu w Komi, potem do Karłagu w Kazachstanie.
Po zwolnieniu z obozów rozważała możliwość wyjazdu do Polski, wróciła jednak do Wilna w lipcu 1956 roku. Zamieszkała w Kalwarii Wileńskiej. Od 1959 roku została wybrana wikarią w nowoutworzonym zarządzie prowincjalnym Zgromadzenia na terenie ZSRR. Pomagała siostrze prowincjalnej Aldonie Małynicz. Po upływie kadencji w 1965 roku została ponownie wybrana do zarządu prowincji. Zmarła w Kalwarii 5 grudnia 1967 roku i została pochowana na cmentarzu Sołtaniszki w Wilnie.
Obecnie szerzy się kult s. Heleny i trwają starania o rozpoczęcie jej procesu beatyfikacyjnego.
Boże bogaty w łaskę i wierność, który objawiasz siebie jako Ojca miłosierdzia
i hojnie udzielasz miłosierdzia wszystkim, którzy do Ciebie się uciekają.
Ty wezwałeś siostrę Helenę Majewską, ze Zgromadzenia Sióstr od Aniołów,
by żyjąc w blasku Twojej łaski, a pozostając w ukryciu przed światem,
stała się cichym orędownikiem Twego miłosierdzia,
wspierając misje apostolską świętej siostry Faustyny Kowalskiej
i błogosławionego księdza Michała Sopoćki.
Uwielbiając Twoje miłosierdzie ufnie prosimy Cię, Panie,
abyś raczył wprowadzić siostrę Helenę do grona błogosławionych Kościoła.
Wspomagaj nas oraz tych za których się modlimy,
uciekając się do wstawiennictwa świętych apostołów miłosierdzia Twego,
abyśmy za Twoją łaską odnajdywali schronienie
w najmiłosierniejszym Sercu Twego Syna,
Twe miłosierdzie wysławiali i w czynach o nich świadczyli.
Do prywatnego odmawiania. Za pozwoleniem Władzy Kościelnej.
Białystok, 17 listopada 2017 roku, nr 896117/A
O otrzymanych łaskach prosimy informować:
Zgromadzenie Sióstr od Aniołów
ul. Broniewskiego 28/30
05-510 Konstancin Jeziorna
ks. M. Damazyn
Litewskie tłumaczenie książki ks. M. Damazyna „Dokończysz dzieło Faustyny. Siostra Helena Majewska wileńska mistyczka miłosierdzia”
s. Helena Majewska CSA
Są jednak i takie osoby – a do nich należy siostra Helena Majewska – których dzieło życia i posłuszeństwo miłosiernemu Zbawicielowi dopiero poznajemy. Podziwiamy skuteczność działania łaski Bożej w nich, jak i jej promieniowania przez innych.
Książeczka ta przybliża życie, duchowość i dzieło miłosierdzia tej ukrytej przed światem, bo należącej do bezhabitowego Zgromadzenia Sióstr od Aniołów, siostry zakonnej. Była ona – według słów Chrystusa, które zapisała w swoim Dzienniku – pomocą dla ojca od miłosierdzia, księdza M. Sopoćki, w realizowanych przez niego działach miłosierdzia. Miała swoją osobą zakrywać osoby śp. siostry Faustyny w jej szczególnym posłannictwie o miłosierdziu.
ks. M. Damazyn
Ale nie tylko wyglądają. Przede wszystkim niosą niesamowite treści. Wątki biograficzne, osnute na wspomnieniach osób, które znały bohaterów, nadają książkom osobisty wymiar. Każda strona – to fascynująca historia, często nieznana, to zgłębianie życiorysu nieżyjących już osobowości, z punktu widzenia współpracowników, przyjaciół – któż może znać ich lepiej…
„WLW 3 posiada, jak i poprzednie dwa tomy, dwuczęściową strukturę. Na część pierwszą składają się wspomnienia osób, którym – dzięki przezorności Bożej Opatrzności – dane było, w mniejszym lub większym stopniu, osobiście poznać s. Boniszewską. W części drugiej zaś zebrano artykuły, rozprawiające o tematach – wprost bądź pośrednio – związanych z osobą s. Wandy” – napisali we wstępie księża redaktorzy.
ks. M. Damazyn
Lista Bożych pomocników, którzy przekonują świat o Jego miłości, jest długa i wciąż otwarta. Wśród nich są znani wszystkim: s. Faustyna Kowalska, s. Małgorzata Alacoque, ks. Michał Sopoćko, papieże: Jan XXIII, Paweł VI, Jan Paweł II, Benedykt XVI, Franciszek, a także osoby mniej znane, jak s. Maria Benigna Konsolata Ferrero, s. Józefa Menéndez, Rozalia Celak czy s. Helena Majewska.
s. Helena Majewska CSA
Dotąd nie publikowane pisma Siostry Heleny, którą Bóg, dając łaski podobne, jakie miała s. Faustyna ze Zgromadzenia Sióstr Magdalenek, użył jako narzędzie pomocnicze w kształtowaniu nowego zgromadzenia. W jej wspomnieniach jest również wiele świadectw kontaktu z Aniołem Stróżem.
Jesteśmy bezhabitowymi siostrami zakonnymi. Jak aniołowie chcemy być blisko ludzi i wspierać kapłanów.